wtorek, 18 października 2016

Wyniki konkursu!

Cześć i czołem!
Przepraszam, że wyniki pojawiają się dopiero dzisiaj, ale miałam mały problem z dostaniem się na pocztę Stowarzyszenia :) 
Na szczęście się udało, więc mogę przedstawić wam wyniki! :)

Zgłoszonych prac było niewiele (zaledwie cztery), dlatego też spośród nadesłanych prac wybrałam jedną zwycięską i jedną, którą chciałabym wyróżnić.

Wybór był naprawdę ciężki, ponieważ wszystkie teksty trzymały poziom i czymś szczególnym chwyciły mnie za serce.

Po wielokrotnym przeczytaniu i przejrzeniu nadesłanych drabułek, zdecydowałam, że zwycięża drabble pod tytułem Życie !

Dlaczego? 
Tekst, który zamieszczę poniżej, ujął mnie swoim wdziękiem i formą. 
Kiedy przeczytałam go po raz pierwszy, nie byłam do końca przekonana, czy to jest właśnie to. Jednak za każdym kolejnym razem dostrzegałam w nim coraz więcej uczuć, swego rodzaju dramaturgię i historię, której warto się przyjrzeć. 

Tak więc Agatte i jej Drabble "Życie" :)

Zostawiłeś mnie, choć na twoich ustach wciąż błąkało się moje

niewypowiedziane imię. Przeraźliwa prośba. Wrzask rozpaczy. Zgroza, choć przecież

mówiłam, że znów się spotkamy.

Spotkamy się, bo chcę usłyszeć swoje imię, którego już nie pamiętam.

Po prostu mi zaufaj. Nie bój się. Jeszcze chwila a otworzysz swoje burzowe oczy

i spojrzysz w niebo witające cię łzami. Poczujesz je na skórze i zadrżysz.

Ułożę cię od nowa. Niczym układankę puzzli. Dopasuję każdy kształt.

Umarłeś, ale to nic…

Pozszywam naderwane miejsca. Pozasklepiam rany, byś więcej nie cierpiał.

Połatam w miejscach, w których ode mnie odszedłeś.

Posklejam cię na nowo…

I będziesz żył.



A druga praca, którą chciałabym wyróżnić... No tutaj miałam naprawdę ogromny problem.
Chciałabym nagrodzić Was wszystkie dziewczyny, bo wszystkie napisałyście świetne teksty, ale jednak ostatecznie podjęłam decyzję aby wyróżnić drabble pt. Tchórz!

W tym przypadku o mojej decyzji przeważyły głównie kwestie stylistyczne, poprawność pisowni, interpunkcji i brak literówek. Sam pomysł oczywiście też mi się spodobał, a to lekkie niedopowiedzenie przy zakończeniu podsyciło moją ciekawość i pobudziło wyobraźnię :)

Poniżej drabble autorstwa Rzan. :)

Draco Malfoy był tchórzem.
Hermiona też tak myślała, nawet gdy przyszedł do nich z informacjami o kolejnych atakach śmierciożerców. Uważała, że doskonale zdawał sobie sprawę z przegranej pozycji Voldemorta, a Malfoyowie zawsze zwyciężali.
Kiedy mimo szykan, wyzwisk, ataków dalej kroczył z dumnie uniesioną głową, zaczęła go podziwiać. Obserwowała jego hart ducha, niezłomność i wewnętrzną siłę, z którą zawsze wracał. Niejednokrotnie jej się oświadczał, ale ciągle odmawiała. Zgodziła się dopiero, gdy zaszła w ciążę. Może to ona tchórzyła?
— Jesteś tchórzem, Malfoy — powiedziała, kiedy uświadomiła sobie, że nie był aż tak silny.
Bo tylko tchórz wybrałby śmierć, zostawiając kobietę z dwójką dzieci.


Bardzo dziękuję wszystkim uczestniczkom za wzięcie udziału i gratuluję, a zwyciężczynie proszę o kontakt w wolnej chwili :)

Buziaki!